poniedziałek, 6 lipca 2015

Kiedy Bóg mówi do ciebie wprost

Jakby mi było mało zapewnień z Jego strony, albo jakbym przez przypadek Mu nie uwierzyła (no właśnie!), to na sam wyjazd dostałam taką oto patronkę dnia http://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/07-06a.php3 Nic, tylko rzucić te salony i jechać.
I już więcej się nie bać!

A potem wracać, jak Jakub. Rdz 28, 10-22a Po sześciu, lub dziewięciu miesiącach.

Czeka mnie blisko 20h podróży. Będę wdzięczna za każdą modlitwę, dobrą myśl, wspomnienie. Sama też będę Was polecać Najwyższemu, zostawiając ślady na niebie.
Dam znać jak już się tam znajdę i odnajdę.

Pax!

https://www.youtube.com/watch?v=teJtMRjR_tY

1 komentarz: